Kolejne cztery dni spędzamy na odpoczynku. Hotel jest naprawdę elegancki, z niską zabudową, dużym basenem, leżakami nad basenem i na plaży. Rano mamy śniadanie w rodzaju szwedzkiego stołu z bardzo dużym wyborem jedzenia. Później chodzimy na basen lub pobliską plażę, gdzie codziennie dostajemy czyste ręczniki.


Basen i plaża w Iberotel Miramar Al Aqah

Pływamy, spacerujemy, czytamy książki i czas szybko leci. Nie mamy wykupionych obiadów, ale nie mamy problemu z wytrzymaniem do kolacji, na której jest bardzo duży wybór gorących potraw. W zasadzie codziennie jest podawane co innego. Wszystko jest smaczne. Jesteśmy trochę na odludziu.


Restauracja hotelowa

Obok naszego hotelu są jeszcze dwa duże hotele a później już tylko kilometry dzikich plaż. Planowaliśmy zrobić wypad do pobliskiej miejscowości, aby zrobić zakupy wody mineralnej, ale okazało się, że wodę dostajemy codziennie do pokoju. W zasadzie plan jest taki, żeby turyści wcale nie musieli wychodzić z hotelu.


Recepcja i arabski żyrandol

W hotelu są nawet sklepy z pamiątkami. Można też kupić olejek do opalania i leki. Nasz hotel z sąsiednimi hotelami oferują raz w tygodniu darmowe dojazdy do Fujairah i Dubaju. Autobusy dojeżdżają do dużych centrów handlowych, gdzie turyści mogą zrobić zakupy i wieczorem wrócić do hotelu.