Madagaskar jest wielką wyspą i cały dzień zajmuje przepłynięcie z północy Madagaskaru do Toamasiny znajdującej się w środkowo-wschodniej części wyspy. W planach mieliśmy opalanie i pływanie w basenie. Niestety od rana pogoda jest kiepska. Niebo jest całe zachmurzone i co chwilę pada tropikalny deszcz. Korzystamy z jacuzzi, idziemy na obiad do restauracji.


Śniadanie w Fantasii oraz kolacja na tarasie na rufie statku

Po południu pogoda się poprawia i czytamy nad basenem i ćwiczymy na siłowni. Z powodu deszczu, w naszej kabinie cieknie woda, która spływa z tarasu znajdującego się nad naszym pokojem. Zgłaszamy ten problem na recepcji i wieczorem zostajemy przeniesieni do innej kajuty, na drugim końcu statku.


Między pokładami może się przemieszczać windami lub schodami

Nie jesteśmy jedynymi, którym się to przytrafia. Widać, że to nie pierwszy raz i Włosi nie potrafią sobie poradzić z tym problemem a statek pływa na tej trasie non-stop przez pięć miesięcy. Dodatkowo jest tu pora deszczowa, więc nie zanosi się, żeby deszcze przestały padać, ale to nie nasz problem.